o prawie ogólnie..

Język prawniczy Język, którym posługują się prawnicy znacznie różni się od języka potocznego, ale to nie dlatego, by skomplikować życie, a po prostu jest tu podobnie jak w innych zawodach np. informatyków, czy lekarzy. Zawsze jednak można oczekiwać wytłumaczenia w miarę jasny sposób. Jeśli chodzi o dokumenty, najlepiej zabrać do prawnika wszystkie, jakie mamy. Często powtarzam, że do prawnika, to tak jak do lekarza, przyjść najlepiej z całą dokumentacją. Po przeczytaniu czegoś w internecie lub po rozmowie z inną osobą, osobami, nie będącymi prawnikami klient ma najczęściej mętlik w głowie. Często prawnik jest w stanie w kilku konkretnych zdaniach myślenie „wyprostować” sprawę, która wydaje się bardzo skomplikowana. Miło jest usłyszeć od klienta: „Uspokoiła mnie Pani”

Słowo „Mecenas” – jest zwyczajowym zwrotem grzecznościowym wobec osoby posiadającej uprawnienia do występowania przed sądem w imieniu innej osoby. Stosuje się go przede wszystkim wobec adwokata, radcy prawnego, aplikanta adwokackiego oraz radcowskiego.

Jaki powinien być mecenas? Czy kreatywny, jak w dowcipie, zapytasz prawnika ile to jest dwa plus dwa , a on odpowie : „A ile ma być?” Oczywiście to żart…

Temida Symbol sprawiedliwości i praworządności. Opaska na oczach symbolizuje bezstronność i równość wobec prawa, brak uprzedzeń oraz osobistego nastawienia. Waga jest dwuszalowa i symbolizuje racje i argumenty stron. Spór wygrywa ten, którego argumenty „są wyżej”. Waga to także porównywanie dobrych i złych uczynków. Miecz to symbol władzy sędziowskiej, a także „ucięcia” sporu. Kiedyś moje kilkuletnie dziecko jak szłam do sądu zapytało, co będę tam robić, na co powiedziałam, że będę mówić , że Pani X, którą reprezentuję ma rację i przedstawiać argumenty dlaczego, a druga strona będzie mówiła, że ona ma rację i dlaczego, a Sąd zadecyduje. Dziecko na to: Ahaaa, to znaczy , że sąd to taaaakii król…” W sumie w pewnym sensie tak. Sąd podejmuje decyzję (wyrok,postanowienie) . Ale to nie jest tak, że ona jest oderwana od faktów i prawa. Zawsze jak się nie zgadzamy przysługuje nam prawo do odwołania się do tzw. drugiej instancji. Ważne jest też, by pamiętać , że : „Ignorantia juris nocet” , czyli nieznajomość prawa szkodzi i nikt nie może usprawiedliwiać się tym, że nie zna przepisów prawa. Zmieniły się na przestrzeni lat przepisy procedury sądowej i to nie jest tak, że sąd za nas sprawę rozstrzygnie na naszą korzyść, bez np. naszej inicjatywy dowodowej. Trzeba też pamiętać, że zgodnie z łacińskim powiedzeniem: „Dura lex, sed lex”, czyli Surowe prawo, ale prawo.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewiń do góry